W sobotę odbyła się wielka uliczna zbiórka darów w ramach akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. Wolontariusze znajdowali się w 60 lokalizacjach i czekali na mieszkańców z rzeczami dla najmłodszych.
Główny punkt zbiórki znajdował się na placu Łokietka pod lubelskim ratuszem. Tam swoje dary przekazywali między innymi prezydent Krzysztof Żuk czy Zbigniew Jurkowski i Anna Augustyniak.
- Pomagać jest warto. To akcja bardzo bliska Lublinowi, bo stworzona została właśnie tutaj. Przez 30 lat przyzwyczailiśmy się, że zawsze przed świętami w całym mieście widzimy takie plakaty z żółtym uśmiechniętym słoneczkiem - mówi Anna Augustyniak z Urzędu Miasta.
Pomagają nie tylko urzędnicy i celebryci. Także mieszkańcy Lublina angażują się w akcję.
Państwo Magdalena i Daniel przynieśli ubrania dla dzieci do punktu na placu Łokietka. To ich pierwszy udział w akcji, przyszli przynieść dary, pomimo intensywnie padającego śniegu.
Marta i Norbert przy okazji zakupów w jednej z lubelskich Stokrotek zostawili ubrania i słodycze dla potrzebujących dzieci.
- Pomagamy bo chcemy. Tego samgo uczymy tez naszą córkę - mówiła Marta.
Po Lublinie, trasą linii 151 jeździł zabytkowy trolejbus Ziutek. W nim także można było pozostawić dary.
Podczas akcji zbierane są wyłącznie dary rzeczowe, czyli ubrania, zabawki, słodycze. Organizatorzy zbiórki nie przyjmuja pieniędzy. Przed Bożym Narodzeniem dary trafią do najbardziej potrzebujących rodzin i podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych.
8 grudnia odbędzie się wielka aukcja. W Sali Błękitnej Urzędu Wojewódzkiego będzie można licytować przedmioty przekazane przez artystów, sportowców i polityków, rękodzieło czy dzieła sztuki. Kartą przetargową będą produkty spożywcze. Natomiast 18 grudnia odbędzie się Mecz Słodkich Serc. Biletem wstępu na to sportowe widowisko, w którym udział wezmą lubelscy sportowcy z różnych dyscyplin, będzie czekolada lub bombonierka.